Co z wędkowaniem w czasie pandemii?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Ryby i wędkarstwo to ich pasja, a często tez sposób na relaks. Teraz w obliczu pandemii powinni zostać w domach. W przeciwnym razie mogą spodziewać się mandatu.

W związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31. Marca z domy można wyjść tylko do pracy, sklepu i  apteki. Wszelkie aktywności związane z pasją czy rekreacją muszą zostać zawieszone. Wędkarze nad zbiornikami wodnymi i tak zawsze muszą zachować od siebie kilkumetrowy odstęp. Mimo to nie powinni w czasie pandemii wychodzić na ryby.

To bardzo kontrowersyjny temat. Uważam, że jeśli wsiadamy w samochód pod domem, jedziemy w ciche miejsce, gdzie nikogo nie ma, nie robiąc skupiska, to nie jest to nic złego. Jeśli tworzą się skupiska, tutaj mandaty nie powinny nikogo dziwić . Kilku moich kolegów otrzymało kary finansowe w różnych okolicznościach i różnej wysokości – mówi Marcin Styczyński, wędkarz.

Marcin Styczyński na co dzień prowadzi kanał na You Tube – Siwy Feeder, poświęcony wędkarstwu. Choć, jak sam przyznaje, tęskni za łowieniem, to podkreśla, że najważniejsze jest zdrowie. Jeśli ktoś załamie zakaz, może narazić się na mandat służb porządkowych.

Zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś ma zalecenie od lekarza, że taka forma aktywności dobrze wpływa na jego zdrowie. Wtedy jeśli, ktoś spotka się z kontrolą, może odmówić mandatu – dodaje Robert Staszewski, radca prawny. 

Fani wędkarstwa w obecnej sytuacji powinni zostać w domach, w trosce o własne zdrowie.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy