Czarne ekrany telewizorów, puste strony internetowe, cisza na falach eteru – to wszystko, co pozostanie po wolnych mediach w naszym kraju, jeśli polski rząd i partia rządząca będą kontynuowały swoją politykę dokręcania śruby niezależnemu dziennikarstwu i wolnym mediom które wciąż, krytycznym okiem, w imieniu obywateli, patrzą na ręce rządzącym.
Kolejny pomysł rządu, czyli tak zwany podatek od reklam, to „gwóźdź do trumny” dla mediów, ledwo wiążących koniec z końcem w tych ciężkich, pandemicznych czasach. Telewizja ECHO24 dołączą się do ogólnopolskiego protestu wolnych mediów. Stop niszczeniu niezależnego dziennikarstwa. Stop niszczeniu demokracji.
– Telewizja ECHO24 jest jedyną, prywatną, niezależną, lokalną stacją telewizyjną, nadającą na terenie aglomeracji wrocławskiej. Za darmo dla wszystkich, którzy odbierają nas z anten naziemnej telewizji cyfrowej oraz w wybranych telewizjach kablowych. Chcemy służyć naszym widzom rzetelną, obiektywną informacją, poradami, a także materiałami o charakterze rozrywkowym, tak też chcielibyśmy oceniać otaczającą nas rzeczywistość. Patrząc przy tym na ręce rządzącym. Prawda jest taka, że nowy pomysł rządu może nas jako niezależną stację zatopić. Dziś tak samo jak nasi partnerzy jesteśmy dotknięci pandemiczną rzeczywistością. Kolejny podatek może oznaczać koniec kolejnej lokalnej stacji telewizyjnej. Nie gódźmy sie na to! – mówi Paweł Czuma, redaktor naczelny Telewizji ECHO24.
