Dla Kuby to miejsce odpoczynku, ale także przestrzeń, w której może spędzić wolny czas i na przykład pouczyć się języka angielskiego. Sam pomagał przy skręcaniu mebli i porządkach, kiedy powstawała biblioteka.
– Bardzo lubię tu przychodzić. Jest tu przytulnie, można się pouczyć, przyjemnie i miło spędzić czas – mówi Kuba, użytkownik biblioteki.
Międzykulturowa biblioteka sąsiedzka w Centrum Nowe Łąki to miejsce otwarte dla mieszkańców Wrocławia z różnych stron świata. Można tu znaleźć książki w wielu językach, na przykład ukraińskim i angielskim.
– Mamy sporo osób, z którymi pracujemy i które na przykład przyjechały z Ukrainy. W związku z tym powstał pomysł, aby stworzyć bibliotekę, która ma ułatwić mieszkańcom przychodzenie tutaj do nas i spotykanie się z sąsiadami – mówi Wojciech Ośmiałowski ze Stowarzyszenia Edukacji Krytycznej.
– Mamy zajęcia z chłopcem i dziewczynką z Ukrainy, ostatnio zobaczyli, że mamy taką bibliotekę wielokulturową i wzięli sobie książki do przeczytania. Mama ich też się ucieszyła, bo chce, żeby uczyli się języka polskiego, więc ostatnio wypożyczyła dla nich baśnie w języku polskim – opowiada Monika Trzcińska, animatorka społeczności lokalnej Nowe Łąki.
Biblioteka powstała przy pomocy mieszkańców, a w pracę szczególnie zaangażowały się dzieci. Teraz na regałach mogą znaleźć sporo książek dla siebie.
– Postawiliśmy na literaturę dziecięcą, młodzieżową i wielojęzykową – dodaje Wojciech Ośmiałowski.
– Ta biblioteka była stworzona wspólnie z mieszkańcami, dużo pomogły nam dzieciaki, które tu przychodziły i pomagały na przykład malować, skręcać szafki – mówi Monika Trzcińska.
Żeby wypożyczyć książkę, nie trzeba wcześniej się zapisywać.