Niebezpieczny upał

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Między godzinami 10 a 14 dzieci i osoby starsze w ogóle nie powinni wychodzić z domu. Inni — jeśli jest to konieczne — muszą pamiętać o nakryciu głowy, o kremie z filtrem chroniącym przed oparzeniem i o piciu wody. Lekarze ostrzegają - takie upały sa groźne dla naszego zdrowia i życia, a meteorolodzy uprzedzają — nadal będzie gorąco.

Dolny Śląsk od kilku dni jest najcielpejszym miejscem w Polsce. Żar leje się z nieba.

— Gorąco, siedzę w domu na wiatraku  — mówi mieszkanka Wrocławia. 

Ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałami ogłoszono kilka dni temu i dotyczy ono  8 województw, w tym dolnośląskiego. U nas  termometry już w sobotę i niedzielę  pokazywały nawet 33 st.  Niestety — w cieniu. 

— Jak sobie radzimy? Siedzimy w cieniu i dużo pijemy — mówią mieszkańcy Wrocławia. 

W parku niewielu jest spacerowiczów. Ławki w cieniu są na wagę złota.  Nic dziwnego — upał jest nie do zniesienia. A do tego bardzo groźny dla zdrowia. 

— Odwodnienie może powodować zagęszczebue krwi i np. spowodować udar, to bardzo niebezpieczne — mówi prof. Ewa Jankowska specjalista kardiolog z Uniwersyteckiego szpitala klinicznego we Wrocławiu. 

W minionych dniach, kiedy temperatura już była niebezpiecznie wysoka, do szpitala trafiło znacznie więcej pacjentów. 

— Więcej osób trafia do nas, najgorzej było w niedzielę. Wtedy przywieziono do nas 40 osób karetkami pogotowia. Głównie osoby starsze, z DPS-ów — mówi dr Janusz Sokołowski, szef SOR w USK we Wrocławiu. 

Nie jestesmy do takich temperatur przyzwyczajeni, dlatego popełniamy wiele będów. A to może odbić się na naszym organizmie. 

— Głównie narażone są osoby starsze. Upał zaostrza ich wszystkie choroby przewlekłe — dodaje dr Janusz Sokołowski

 Dopiero pod koniec sierpnia odczujemy ochłodzenie i to głównie w nocy. Niewielką ulgę mogą przynieść burze. Najbliższa dopiero w sobotę. Ale temperatura nie spadnie poniżej… 28 stopni.  

Taka butelka wody powinna nam towarzyszyć cały czas. Ale pamiętać  musimy także o zwierzętach. Te żyjące w parkach — ptaki, wiewiórki, jeże, owady  czy dzikie koty — najczęściej nie mają dostępu do wody. To my musimy zadbać o nie i przynieść im miskę wody. To nasi bracia mniejsi

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy