Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Tu najwięcej chorych było wiosną. Już po kilku tygodnich lekarze mieli sygnały, że pacjenci po zakażeniu i po przechorowaniu Covid-19 ciężko wracają do zdrowia.
— Główny objaw to ograniczenie wydolności oddechowej. Są słabsi fizycznie, mają kaszel i dużo osób zgłasza zaburzenia lękowe, depresyjne i problemy z krótkotrwałą pamięcią – mówi Marcin Murmyło, dyrektor DCCHP.
Specjaliści nie są stuprocentowo przekonani, czy te problemy bezpośrednio powoduje Covid-19. Musimy to obserwować – podkreślają.
— Jeśli nie jest to bezpośrednia korelacja z koronawirusem, to może to być ten mechanizm uruchamiający schorzenia, które zaczęły się już u nas budować – mówi prof. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK we Wrocławiu.
Na początku grudnia w szpitalu przy ul. Grabiszyńskiej powstał pierwszy ośrodek dla chorych, którzy przechorowali Covid-19 i nadal źle się czują.
— Jest bardzo duże zainteresowanie. Już pierwszego dnia zgłosiło się 100 osób. Każdego dnia ta liczba rośnie – podkreśla Marcin Murmyło, dyrektor DCCHP we Wrocławiu.
Do poradni już zgłosiło się prawie 400 osób. W szpitalu pacjenci mają zapewnioną pomoc pulmunologa, psychologa, dietetyka, rehabilitanta i pracownika socjalnego. Lekarze diagnozują chorych, którzy często wiele dni przebywali na oddziałach intensywnej terapii.
— Z niedotlenieniem mózgu i mają napady panicznego lęku – mówi Grażyna Greń, specjalistka psychologii klinicznej.
Najwięcej pacjentów ma poważne problemy z oddychaniem. Szybko się męczą, nie mają siły nawet na mały wysiłek. Specjaliści muszą nauczyć ich właściwego oddychania.
— Krótki, głęboki wdech nosem i długi wydech ustami. I nauczymy ich ćwiczeń, które sami będą wykonywać w domu – mówi Maciej Mraz, kierownik działu fizjoterapii DCCHP we Wrocławiu.
Jednym z bardziej charakterystycznych objawów choroby jest utrata węchu i smaku.
— Teraz doszły inne objawy. I zwracamy się do osób, które po chorobie, albo długo później mają dolegliwości ze strony uszu – niedosłuch, głuchota, szumy , zawroty głowy, porażenie nerwu twarzowego – żeby się do nas zgłaszali – mówi prof. Tomasz Zatoński, Klinika Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi USK we Wrocławiu.
Osoby, szukające specjalistycznej pomocy, powinny zgłosić się do szpitala przy ul. Borowskiej – lub zarejestrować telefonicznie 71 – 733 16 81 – lub do poradni przy ul. Grabiszyńskiej.